Odnośniki
- Index
- Chmielewska Joanna 19 Trudny trup
- Joanna Chmielewska Romans wszech czasĂłw
- Joanna Russ Female Man
- Chmielewska Joanna Jak wytrzymac z mezczyzna
- Gromek Illg Joanna Skarby
- Graham Masterton Katie Maguire
- DeMello Anthony Przebudzenie
- Florianowicz_Dominik_ _Niebezpieczna_gra
- Courths Mahler Jadwiga Pomóśźcie Monice (Mona)
- Ashley Brooke [Beautiful Liars 01] Submission (pdf)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- staniec.opx.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
wychodzi. Jednak nie tracę nadziei, że znajdzie
się ktoś, kto mi pomoże popatrzyła na niego
wyczekujÄ…co.
Myślę, że tak na pewno będzie powiedział z
głębokim przekonaniem. Jak już cię pewnie
uprzedzono, mam sprawÄ™ do Eddiego
Greenwooda, może wiesz, gdzie on się teraz
obraca?
Eddie wykrzywiła usta lekceważąco był
tu chyba ze dwa tygodnie temu, rzucał pieniędzmi
jak nigdy przedtem, ale mnie na to nie wezmie.
Był tu z takim drugim. Billem Cathbornem, to
52
jego para.
Stan spojrzał na nią pytająco.
No, nie wiesz? roześmiała się. On
właściwie woli chłopców, tamten też, ale nie
gardzą również mieszanym towarzystwem. Lubią
się czasem u nas zabawić. Byliśmy wtedy we
czworo, jeszcze z ElizÄ…, to dobra dziewczyna i
mało wymagająca, lecz ja nie znoszę takich
facetów. Zjadłam z nimi kolację po starej
znajomości, potem jednak zostawiłam ich
samych.
Czy nie wiesz, gdzie można go spotkać?
Dawniej często tu przychodził, teraz
pewnie włóczy się z tym swoim Billem, może
nawet mieszka u niego. Ale dlaczego tak siÄ™ nim
interesujesz?
Muszę mu przekazać pieniądze.
Ten Eddie ma szczęście spojrzała na niego
badawczo. A może ty jesteś glina?
Zaprzeczył gwałtownie ruchem głowy.
Zresztą, to nieważne machnęła ręką.
Nie lubiÄ™ Eddiego.
Może wiesz, gdzie mieszka Bill?
Nie wiem, nigdy mnie nie interesował, lecz
mogę kogoś zapytać.
Może przyjdzie tu niedługo?
Rzeczywiście, lubi przychodzić w piątki.
Jutro jest właśnie piątek powiedział z
nadzieją w głosie.
Wobec tego przyjdz jutro. Wiesz jak on
wyglÄ…da?
Niestety, nie miałem przyjemności go
poznać.
53
-- Zrednia przyjemność mruknęła Felice.
Ale przyjdz koniecznie.
Czy Eddie ma samochód?
Nie wiem, jeżdżą z Billem niebieskim
morrisem, to chyba jego wóz. Naprawdę ci
pomogę zapewniała go z przekonaniem.
Teraz» jestem Å›piÄ…ca, dobranoc, kotku.
Kiedy wyszedł z lokalu, miał wielką ochotę
zadzwonić do Barbie. Jednak zrezygnował z tego
zamiaru, czuł, że na pewno zechce się z nim
umówić. A cóż on mógłby jej zaproponować.
Jutro będzie zajęty, a następne dni też są
niepewne, lepiej nie zawracać jej głowy.
Tym razem powrót do domu nie nastręczał
większych trudności. Drzwi ustąpiły lekko,
specjalnie wczoraj kazał naoliwić zamek. Poszedł
do siebie na górę, miał nadzieję, że pani Burness
nie słyszała jego powrotu.
Dowiem siÄ™ o tym rano westchnÄ…Å‚. SwojÄ…
drogą ten Eddie to dziwny facet. Tacy mężczyzni
są bezwzględni wobec kobiet. Sądzę, że
zainteresował się Jane z powodu majątku jej ojca,
a kiedy się okazało, że ona nie ma pieniędzy,
namówił ją na kradzież dwóch tysięcy funtów.
Może ta suma była Greenwoodowi na coś
potrzebna. Zakochana dziewczyna zgodziła się na
wszystko. Trzeba obserwować Eddiego, być może
widuje siÄ™ z niÄ… nadal .
Rozdział XVI
Rano pani Burness podała mu śniadanie z
kwaśną miną. Jajecznica była zbyt ścięta, a bekon
lekko przypalony. Również smak białej kawy
54
pozostawiał wiele do życzenia.
Cierpię na okropny ból głowy powiedziała
patrząc na niego krytycznie. yle spałam
dzisiejszej nocy, do drugiej nie zmrużyłam oka,
były jakieś straszne hałasy.
Stan przełknął z obrzydzeniem kęs jajecznicy,
chleb był czerstwy, postanowił nie odzywać się.
Po takiej nocy dosłownie wszystko leci mi
z rąk. Zbił się czajniczek do herbaty.
Jego ulubiony czajniczek, to chyba była zemsta
za ten serwis.
Przykro mi z tego powodu, proszę kupić
nowy powiedział starając się zachować spokój.
Mleko się zwarzyło i musiałam wziąć
skondensowane
powiedziała tonem wyjaśnienia, patrząc jak
Stan odsta
wia daleko od siebie filiżankę z wypitą do połowy
kawÄ….
ZdarzajÄ… siÄ™ gorsze rzeczy mruknÄ…Å‚
pojednawczo.
Oczywiście powiedziała triumfalnie.
Najgorsza rzecz, to wpaść w złe towarzystwo.
Niejeden porządny człowiek miał z tego powodu
wielkie nieprzyjemności.
Zwięte słowa, pani Burness, ale dziś
ogromnie się spieszę, nie będę w domu na
lunchu.
Dorobi się pan wrzodów żołądka, a
prowadzenie dietetycznej kuchni wymaga wiele
zachodu jej słowa doleciały go już na schodach.
Jednak słyszała, jak wróciłem, ależ ma czujny
55
sen, powinna zostać wartownikiem. Muszę coś
wymyślić na najbliższe dni. Może udzielić jej
urlopu albo wysłać na kontynent do Ellen do
Paryża z jakimś nie cierpiącym zwłoki
poleceniem. Nie będę miał spokoju, a bez tego nie
sposób pracować
Rozdział XVII
JadÄ…c wieczorem do Trocadero wziÄ…Å‚ ze sobÄ…
rewolwer, bo czuł, że może być niebezpiecznie.
Szatniarz powitał go z uprzejmym uśmiechem.
Widzę, że spodobał się panu nasz lokal.
Tak, poza tym Felice to bardzo szykowna
dziewczyna, no i ma talent.
To ozdoba naszego kabaretu potwierdził
szatniarz.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]