Odnośniki
- Index
- 0729. Rogers Shirley Dynastia Danforthów 10 Odnalezione szczęście
- My, dzieci z dworca ZOO Christiane Felscherinow
- James_Arlene_Samotny_ojciec_DzieciSzczescia6
- Alfred de Musset spowiedz dzieciecia wieku
- Rydzynski Marie Szczęśliwy traf
- Kantra Virginia Odszukać szczęście
- Malewska H., Muszynski H. Klamstwo dzieci
- jak_zdobyc szczęście i kasę
- Napsugar kisasszony Hedwig Courths Mahler
- Courths Mahler Jadwiga Pomóşcie Monice (Mona)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- ewagotuje.htw.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Nie wiem, czy trzydzieści lat to dla pana podeszły wiek. Tyle bowiem li-
czy sobie księżniczka Renata.
Och, to jeszcze młoda! A księżniczka Lola?
Zwróciła ku niemu twarz.
Pan zna jej imiÄ™?
O tak, słyszałem je od kogoś. Czy jest dużo starsza od księżniczki Rena-
ty?
37
TL R
Skończyła właśnie osiemnaście lat.
A to niespodzianka! Myślałem, że będę musiał złożyć wyrazy uszanowa-
nia kilku starszym paniom. W takim razie różnica wieku między nimi jest
znaczna.
SÄ… siostrami przyrodnimi.
Serdeczne dzięki. Teraz już jestem zorientowany. Aaskawa panienka na-
leży zapewne do świty młodszej księżniczki? Od razu pomyślałem, że mam
przed sobą jedną z dam dworu. Przemilczał roztropnie, iż w pierwszym mo-
mencie wziął ją za córkę odzwiernego.
Znowu jej psotne usposobienie wzięło górę. Odpowiedziała spokojnie:
Och, takiego prawdziwego dworu nie ma w zameczku. Księżniczki są na
to zbyt ubogie. Księżniczka Renata ma wprawdzie kogoś w rodzaju damy
dworu, pannÄ™ von Birkhuhn.
A szanowna panna zajmuje zapewne równie honorowe miejsce u boku
księżniczki Lokandii?
Książę Joachim zganił się sam za to, że okazuje nadmierną ciekawość,
której nie da się niczym uzasadnić. Ale bardzo chciał wiedzieć, kim jest jego
piękna nieznajoma, poza tym miał nadzieję, że w ten sposób dowie się czegoś
bliższego o księżniczce Loli.
Księżniczka Lola bawiła się bosko.
Niech pan nigdy nie mówi księżniczka Lokandia , księżniczka bardzo
nie lubi tego pompatycznie brzmiącego imienia i należy zwracać się do niej:
księżniczka Lola . Zresztą ma pan rację, panie hrabio. Jestem damą dworu,
damą do towarzystwa oraz jej pokojówką zarazem.
Na jego twarzy pojawił się wyraz lekkiego zdziwienia.
Mniemam, że księżniczka Lola jest bardzo wymagającą damą i wymaga
od pani więcej, niż przystoi.
To nic nie szkodzi, jesteśmy zaprzyjaznione ze sobą i niczego nie bie-
rzemy sobie za złe. Księżniczka Lola jest w moim wieku, czasem jest cokol-
wiek nierozsądna i zbyt psotna, gdy w pobliżu akurat nie ma księżnej Renaty.
W takim razie oznacza to, że księżna Renata budzi respekt księżniczki
Loli?
Hm, oczywiście. Wszyscy domownicy czują przed nią respekt, jest bo-
wiem bardzo dumna i surowa i nie powinna się dowiedzieć, że rozmawiam
tutaj z panem. W istocie lepiej znam księżniczkę Lolę i rozumiemy się obie
doskonale.
38
TL R
Panna sprawia wrażenie osoby szczerze jej oddanej, mimo iż korzysta
ona z usług panny aż ponad miarę.
Księżniczka Lola roześmiała się radośnie, z całego serca tak właśnie jak
potrafią śmiać się młodzi, weseli ludzie. Książę Joachim był tak oczarowany
jej śmiechem, że aż na chwilę zapomniał, co go tu sprowadziło.
A cóż ona biedna ma począć? Nie ma innej służącej prócz mnie i nie
stać jej na luksus, jakim jest okazywanie pobłażania służbie. Z tego jednak
powodu kocham jÄ… tak, jak siebie samÄ….
To bardzo szlachetne ze strony panienki. Miejmy nadzieję, że księżnicz-
ka Lola zasługuje w pełni na tyle miłości.
Miłość nie pyta o zasługi. W każdym razie jest to odwzajemnione uczu-
cie. Wszystko, co robię dla księżniczki, ona robi również i dla mnie.
Książę Joachim sprawiał wrażenie wielce zadowolonego. Odniósł bowiem
wrażenie, że księżniczka Lola jest osobą bardzo miłą. Zresztą jeśli była po-
dobna do swej czarującej damy dworu, to mógł się uważać za szczęśliwca.
Cieszył się, że jego towarzyszka udzielała mu tak obszernych informacji; nie
przeczuwał, że jest wodzony za nos.
To bardzo pięknie ze strony księżniczki Loli. Podoba mi się taka posta-
wa. Cieszę się, że będę miał przyjemność ją poznać.
Księżniczka Lola spojrzała na niego nagle dziwnym wzrokiem.
Oby nie rozczarował się pan zbytnio!^ wyrwało się jej. Spojrzał na nią z
zapytaniem: i>
Czy jest bardzo szpetna?
Odgarnęła szybko włosy z czoła. Nagle zrobiło się jej bardzo gorąco. Ale
chęć zabawy przesłoniła narastające skrupuły.
Nie wiem. Ani Å‚adna, ani brzydka.
Blondynka? pytał patrząc na jej włosy nieomal ze wzruszeniem.
Tak, jest blondynką. Ma ten sam odcień włosów co ja. Uważam jednak,
że jest pan niezmiernie ciekawy, panie hrabio. Jutro ją pan sam zobaczy.
Książę Joachim zaczerwienił się i zmieszał.
Przepraszam, Å‚askawa panienko. Ma panienka racjÄ™ besztajÄ…c mnie. Ale
tak dziwnie się czuję tutaj, w tym parku, jak gdybym szedł po zaczarowanym
[ Pobierz całość w formacie PDF ]